Witam. Nie uwierzycie. Normalnie napisałam nową notkę. Ale bajer no nie?? Ostatnio to ja chyba pisałam pod koniec lutego. No ale cóż po pierwsze to mi się nie chciało a po drugie to nawet nie miałam kiedy. Lecz nie pamiętam co się działo przez cały marzec i raczej tego nie napisze. Nie pamiętam co się działo wczoraj, a nie mówiąc już o całym miesiącu. Dzisiaj w szkole było nawet ale mogło być lepiej. Nie ćwiczyłam na 2 godzinie w-fu bo się źle poczułam ale żyje. Przyjechał też dzisiaj do mnie Mateusz (bratanek) no i jak zwykle nie obeszło się bez jego płaczu. Potem pojechał do domu i miałam święty spokój. No i to by była na tyle. Papa ;);P;D
Dodaj komentarz